Wkur@#$%wiają mnie po raz n-ty "górnicy" i ich sk

[kazik4x4]

kazik4x4, zawsze pozostaje atom

Dokładnie. Ukraińcy mają 5 el atomowych. Pradu mają takie ilości i w takich cenach, że gdyby mieli ocieplone domy to spokojnie mogli by ogrzewac je prądem taniej niż ruskim gazem.

[rob555]

WEGIEL Z ROSJI NIE JEST TANSZY....
ludzie przestańcie w to wierzyc...to dla mas papka by nie myslala za dużo !

Pozwole sobie zacytować blog pewnego posła z Gliwic ( nie związanego z branżą górniczą ):



W mediach systematycznie pojawiają się hasła, że Polska importuje tani węgiel z Federacji Rosyjskiej i że to się bardzo opłaca, bo jest tańszy niż krajowy. Postanowiłem sprawdzić fenomen tego zjawiska. Jak to jest możliwe, że węgiel, który jest transportowany tysiące kilometrów koleją może być tańszy od węgla, który jest wydobywany za przysłowiową miedzą. I cóż się okazało? [/color][/size][/font]
Węgiel ze Wschodu wcale nie jest tańszy od krajowego. Jak utrzymuje wiceminister Kapica w odpowiedzi na jedną z moich interpelacji, średnia wartość statystyczna wwozu za tonę w I kw. 2014 wynosiła 336,88 PLN. Czyli jak można zakładać, jest to cena węgla loco granica Polski, bo trzeba go przeładować albo ze statku, albo z „szerokiego toru”. Cena taka stabilnie utrzymuje się w przedziale od ok. 370 do 325 PLN/tona od kilku lat.

A jak sprawa wygląda w Polsce?

Kompania Węglowa, aby uratować się w sensie ekonomicznym, postanowiła sprzedać aż cztery swoje kopalnie, w tym np. KWK Jankowice. Trzeba tu nadmienić, że KWK Jankowice, dzięki działalności Węglokoksu, systematycznie co rok eksportuje ok. 1 mln ton węgla, głównie do Niemiec i do tzw. portów morskich, w których każdy może ten węgiel kupić (wywóz). Jaka jest cena sprzedaży węgla do Węglokoksu, tego nie wiem, ale musi się to opłacać, bo kopalnia nie jest pod kreską. W dokumentach księgowych deklaruje tzw. „koszt sprzedaży”, czyli cenę na poziomie 275,84 PLN. A dodatkowo zakładając, że aż 9 na 14 kopalni należących do Kompanii Węglowej oferuje swój węgiel w cenie poniżej średniej statystycznej ceny wwozu podanej wyżej, to można powiedzieć, że tak dobrze zorganizowany „organizm” jak Kompania Węglowa nie ma prawa upaść. Rodzi się zatem pytanie, skąd się biorą problemy polskiego węgla?

Pierwszy aspekt to tzw. robaczywe jabłko Putina. Węgiel sprowadzany z Federacji Rosyjskiej może potencjalnie mieć większą wartość energetyczną (wyrażaną w GJ) niż węgiel wydobywany w Polsce. I teoretycznie może być tak, że trzeba spalić np. 2 tony polskiego węgla by uzyskać tyle samo energii co przy spalaniu 1 tony węgla „wschodniego”. Ale to założenie też nie jest prawdziwe, ponieważ polski węgiel energetyczny w zdecydowanej większości kopalni Kompanii Węglowej kosztuje mniej niż 12PLN/GJ, wtedy gdy laboratoria stwierdzają, że importowany węgiel jest prawie zawsze droższy i kosztuje min. 14 PLN/GJ, a czasami nawet ponad 18 PLN/GJ.

Drugi aspekt to ilości importowanego węgla. Ministerstwo Gospodarki utrzymuje, że zaimportowaliśmy w 2013 roku ponad 10 mln ton węgla, z czego ponad 7 mln ton pochodziło z Federacji Rosyjskiej. Wiemy też, że w większości jest to węgiel niesortowany. Aby go sprzedać, trzeba posiadać sortownie wzdłuż szlaków kolejowych i możliwości magazynowania olbrzymich ilości surowca na zwałowiskach.

Żeby nie być gołosłownym, policzmy. 7 mln ton węgla wjeżdża koleją do Polski w skali roku. To daje ok. 320 sztuk pełnych 60 tonowych wagonów tzw. węglarek dziennie. A przy założeniu, że jeden skład uciągnie 40 wagonów, daje to 8 pełnych składów na dobę. Pociągi te muszą do Polski wjechać, trzeba je oclić, przeładować na wagony o europejskim rozstawie osi, dostarczyć do sortowni, wyładować, przesortować, ponownie załadować i wywieźć do odbiorcy. Czy cała ta praca jest za darmo? Nie, to kosztuje pieniądze.

Dlatego pytam się: czy w zbycie węgiel ten może być tańszy niż polski? NIE.

Przed objęciem mandatu posła zajmowałem się zawodowo handlem, wprawdzie były to wyroby medyczne, ale zapewniam, że zasady handlu były identyczne. Dlatego też postanowiłem wymyślić w jaki sposób można zarobić pieniądze na „drogim” węglu.

Doszedłem do takiej hipotezy.

Import drogiego „niesortu” może być opłacalny tylko po jego rozsortowaniu i osobnej sprzedaży tzw. grubizny odbiorcom indywidualnym na terenie całego kraju - w końcu to kilka milionów ton, oraz bardzo drogiej sprzedaży miału węglowego tzw. energetycznego, do elektrowni. Pamiętajmy, że transakcje te nie podlegają już kontroli np. NIK, bo są to transakcje pomiędzy podmiotami prywatnymi. W końcu przecież skutecznie sprywatyzowano prawie całą polską energetykę. Można założyć, że firma pana F., tego o długich uszach, mogła sprzedawać bardzo drogo węgiel importowany (miał energetyczny) do elektrowni, pod warunkiem, że jej udziałowcem nie był Skarb Państwa.

W tym miejscu należy zadać pytanie: po co prywatna elektrownia miałaby kupować drogi węgiel?

Odpowiadam. Każda elektrownia w Polsce, z zagranicznym kapitałem, zrobi wszystko, aby mieć wysokie koszty i nie płacić podatku dochodowego. Jeżeli uzyska wysokie dochody ze swojej działalności, to natychmiast trafi pod lupę Urzędu Kontroli Energetyki i kontrola taka może zakończyć się wnioskiem o obniżenie cen prądu. A węgiel jest surowcem pierwotnym elektrowni i nie podlega kontroli Urzędu Skarbowego. Wysoki koszt węgla = wysoki koszt działalności = niski dochód = „zero” podatku = konieczność zachowania wysokich cen energii. W tych warunkach polskie kopalnie powinny opływać złotem. A nie opływają.

Dlaczego?

I tym razem odpowiedź jest bardzo prosta. Gdyby węgiel pochodził z dowolnego kraju Unii Europejskiej, to na jakimś etapie łańcucha dostaw trzeba by było zapłacić podatek dochodowy, min. 19%. Ale, gdy węgiel pochodzi spoza Unii Europejskiej, a Federacja Rosyjska jest najbliżej, to cena podstawowa jest ceną wwozu i nie wiemy jaką relację finansową i skarbową stosuje kraj eksportujący. Wiemy tylko, że CIT w Rosji wynosi 13%. Czyli, księgowość jest poza kontrolą unijną, podatek dochodowy jest mniejszy (lub go nie ma gdy firma uzyska zwolnienie) co umożliwia wypracowanie dodatkowych funduszy prowizyjnych poza Unią Europejską dla instytucji, które kupują drogo.

Teraz całkiem hipotetyczny przykład.

Powiedzmy, że węgiel wydobyty gdzieś w Rosji, na granicy z Polską kosztuje loco 250 PLN. Polski partner kupuje go za 350 PLN. Zostaje 100 PLN do opodatkowania. 13% to 13 PLN. Zostaje mu 87. Firma polska dokonuje wszystkich czynności: przeładunek, sortowanie, przewóz, magazynowanie, etc. Robi koszty. Odbiorcom indywidualnym węgiel sprzedaje po 700-800 PLN. Zarabia, niewiele, ale jest na „+”. Elektrowni zaś sprzedaje za tyle, aby elektrownia nie musiała płacić podatków, czyli za 500, 600, lub wyżej. To nie ma znaczenia, bo ciągle oprócz zysków transakcyjnych pozostaje te 87 PLN na wypłatę prowizyjną. Może podział tej prowizji jest z „ruskim” 50/50, może inny. Tego się nie dowiemy. Najważniejsze jest to, że pieniądz ten jest poza UE, czyli poza systemem skarbowym Polski i Brukseli.

Aby potwierdzić moją hipotezę, składałem wiele interpelacji dotyczących relacji kontraktowych poszczególnych kopalni z elektrowniami. Standardowa odpowiedź, jaką uzyskałem od wicepremiera Piechocińskiego, ministra gospodarki brzmi:
„(…) dane, o których przekazanie zwraca się Pan Poseł w ww. interpelacjach, w oparciu o wewnętrzne przepisy Spółki, należy uznać za stanowiące tajemnicę przedsiębiorstwa i w związku z tym nie mogą zostać upublicznione.

[miodowy]

Dzisiaj Frank Szwajcarki poszybował w górę. teraz jest w okolicy 4,20 a już był moment że kosztował w okolicy 5 zł.

Ponoć to nie koniec wzrostu CHF-a.

I wiecie co? Pewnie to też wina strajkujących górników...

Bo i taką opinię już na innym forum wyczytałem...

załamka..

[rafiki]

miodowy, złoty się osłabia i to po części wina strajków

[PAOLO ESCO]

:roll:

[Alonzo_]

PAOLO - może i słuszne ale nie do końca bo jak zdecydować?
Chyba tak, że w ogóle zbojkotować je.
Chyba, że (oczywiście zobaczymy jeszcze jak się skończy to co teraz mamy z górnikami bo nie ma co chwalić przed faktem) tylko patrzeć przez pryzmat górnictwa to...ale to też bez sensu.
Bo wszystkie ekipy (oprócz tych z poparciem do 10%) już były. Wszystkie sypały naszą kasą w górników hojnie. PO tez przez 7 lat dawała się terroryzować i rozdawała kasę. Teraz jest widać ściana i akurat na nich padło (pech). To nie ich wola reformowania sektora ale zwykły przymus. Trafiła się bessa w surowcach i manko masakrycznie się zwiększyło i nie da się sypać bo budżet się zawali/ludzie się wkurwią/Unia rzeczywiście odetnie sporą kasę na inne obszary jak taka pomoc by miała miejsce z budżetu na górnictwo (nie wiem - * niepotrzebne skreślić).
Jak widzę ten teatr na Wiejskiej ostatnio w tej sprawi to tylko granat tam rzucić. Większość co miała wpływ na politykę jest winna z lewa, centrum i prawa a teraz np PIS jako obrońca swojej "zakamuflowanej mniejszości niemieckiej" się kreuje. Rzygać się chce. Na te bandę gnoi nawet z prądem na jajkach nie zagłosuję. NIGDY. Zresztą nie ma i tak na kogo.
Ale dobre to , ze nie z własnej inicjatywy PO ale z przymusu ekonomicznego może teraz coś z tego będzie. Oby

[PAOLO ESCO]

Poprawiłem fotkę - teraz będzie "jaśniejszy" przekaz.

[JanuszSz]

Do tego demota należałoby jeszcze dołożyć dziesiątki tysięcy pracowników przemysłu lekkiego,szczególnie z Łodzi i pracowników przemysłu elektronicznego,których gałęzie przemysłu zostały z rozmysłem zniszczone.

[FanRSMP]

powiem krotko i na temat.pije sobie i jebie mnie to wszystkoi i tak mamy huj do powiedzenie,bo to nie opd mnas obywateli zalezy trylko od tych rzadzacych od 25 lat czyli jednej wielkiej jebanej rodziny "solidarnosc",wiec po co sie wkrecac w temat.i tfuuu im w pysk tym wszysktkim bo o nie o taka demokracje walczyli "chyba"POLECAM WYLUZOWANIE SIE przy %% tak jak za dawnych czasow .narod pijany to i oglupiony :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech .a krytyke mego postu mam w glebokim powazaniu:P

[Agamek12]

"Jak oszukują w kopalniach - spowiedź górnika":

http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/jak-oszukuja-w-kopalniach-spowiedz-gornika,2079166,4199

[FanRSMP]

i powtorze slowa byego gornika ktory na emeryture przeszedl w 1990 czyli mojego Tate a pracowal w KWK Ziemowit.za ten jebany bajzel ktory jest w kopalni mozna podziekowac Walesie, prawo Zwiazku Solidarnosc ktory trwa po dzien dzisiejszy..noo i ide sie napic


[ Dodano: Sob 17 Sty, 15 20:58 ]
Nasze Dziadki nie walczyly o taka Polske " jak jest teraz bo pewnie sie w grobach przewracaja jak widza ten SYF za ktory zycie oddawali.PRZYKRE ale PRAWDZIWE!!!

[parasite]

No to chyba już po wszystkim. Szybko sobie górnicy dali radę
PO mojego głosu już nie zobaczy

[piramida]

FanRSMP, tez mnie ten cały burdel wqurwia ale co zrobić, na wiejska nie mam czasu jechać i palić opony, mój bunt wobec władzy i całego tego systemu odbywa się w inny sposób, jak oni nas tak my ich :szeroki_usmiech

P.S. Kończę LECHA

[Mickul]

http://narodowcy.net/publicystyka/10593-o-gornictwie-slow-kilka

[RafalekM]

Moze zabrzmie jak ostatni niewdziecznik, ale... Do jasnej cholery. Dociera do mnie, ze praca gornikow jest ciezka, niebezpieczna, ale w Polsce sa miliony ludzi, ktorzy zapieprzaja 16h na dobre, a kiedy ich firma pada nie wychodza na ulice, bo martwia sie za co kupia jedzenie w przyszlym miesiacu.

Zabrzmie stronniczo, ale oboje moi rodzice maja przedsiebiorstwa i tkwia w sektorze MSP, ktory w Polsce ma najbardziej przekichane. Nie obchodzi nikogo, ze nawet kiedy maja dzien wolny cos zawsze wyskoczy, cos zwiazanego z prowadzeniem firmy, cos trzeba zalatwic, cos trzeba kupic, jechac do urzedu. Takich jak Oni sa setki tysiecy. Z ta roznica, ze Oni nie stana pod Sejmem i nie zaczna palic opon - bo po prostu nie maja na to czasu. Koszty prowadzenia dzialalnosci gospodarczej rosna, wlasnie dlatego, zeby Pani Premier/Pan Premier (niepotrzebne skreslic, bo gdyby rzadzil PiS/PSL sprawa skonczylaby sie tak samo) mogla kupic nastepna kadencje za pieniadze, ktore pozniej wyciagna od ludzi takich jak moi rodzice, podnoszac ZUS albo jeszcze cos innego. Z logicznego punktu widzenia, jak chce uratowac sie miejsce pracy, nalezy zoptymalizowac koszta, zrownowazyc wydatki, zrezygnowac z przywilejow. Jak zaklad zacznie byc rentowny, mozemy stopniowo wrocic do poprzedniego stanu rzeczy, ale majac przed oczami zasade racjonalnego gospodarowania pieniedzmi. A tutaj? Szkoda slow

Poza tym, bedac na II. roku studiow, patrze na siebie, moich kolegow z roku i czasem mysle, ze mamy przewalone. Moze powinnismy je rzucic i po prostu zostac zwiazkowcami? Nieusuwalnymi, ktorzy dostaja kosmiczne pieniadze za pierdzenie w stolek?

Wiem, ze nikt nie zmuszal mnie do wybrania takiej drogi zyciowej, ale czy przez to mam byc traktowany gorzej?

[lubek24]

http://narodowcy.net/publicystyka/10593-o-gornictwie-slow-kilka

artykuł sponsorowany przez JSW!!!

Czas zagonić związkową hołotę do roboty. 20 lub więcej związków zawodowych w kopalni to tyle samo darmozjazdów którzy maja regionalnych wojewódzkich i krajowych przewodniczących. Nie dostają wypłat ze składek tylko zakładów, a składki idą wódeczkę do zorganizowanego grzybobrania. To jest zajebista sposób na zarobienie kasy nic nie robiąc tylko planując jak podburzyć ciemna masę którą wyhodowano na komunistycznych przywilejach. Reszta Polaków niech płaci ciulom za ich 13-nastki, 14-nastki Barbórki i deputaty. To samo jest w PKP ale nikt nie ma odwagi ich ruszyć.

[parasite]

Spoko, państwo już wie skąd ściągać kasę

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,17264325,Nie_zlozyli_jednego_druku__Urzad_Skarbowy_zajal_im.html#MT2

[MrokJ]

Spoko, państwo już wie skąd ściągać kasę
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmias...al_im.html#MT2

A potem zdziwienie, że nie ma patriotyzmu w narodzie...

[Mickul]

http://narodowcy.net/publicystyka/10593-o-gornictwie-slow-kilka

artykuł sponsorowany przez JSW!!!

Ale większość w nim to prawda. Mieszkam tutaj, pochodzę z rodziny górniczej i wiem jakie są realia (znaczy ja ten ciąg górniczy przerwałem) i niemiłosiernie irytuje mnie, gdy osoby z drugiej Polski wiedzą lepiej jak to wszystko tu wygląda.

[pic2ek]

Oprócz tego zostały zwiększone odprawy dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla, administracji i powierzchni. Mogą oni skorzystać z odpraw w wysokości 12 miesięcznych pensji. Oprócz nich dostaną odprawy wynikające z Kodeksu pracy, czyli może być to nawet 15 pensji.

noż kurwa mać!!

[Enriquez]

pic2ek, my jesteśmy z północy i nie rozumiemy o co kaman...

[RafalekM]

Enriquez, a w dodatku pracujemy na wlasny rachunek, albo w przedsiebiorstwach, ktore gdyby byly zarzadzane jak kopalnie dawno by padly...

[Mickul]

pic2ek, my jesteśmy z północy i nie rozumiemy o co kaman...

Nie chcę, żebyście tak to odbierali. To co media piszą to jest po postu skandal, bo nijak ma się to do rzeczywistości...

Zacznijmy od początku - Śląskie kopalnie to porażka. Rządzi tu kolesiostwo, odbijanie na lewo, stołki obsadzone przez grube świnie, które zagarniają od cholery pieniędzy i najgorsze - związki!

Ja cały czas staję w obronie zwykłych górników pracujących na dole, bo oni z ręką na sercu wyciągają około 3000 złotych miesięcznie wliczając w to wszystkie dodatki, a prezesik bierze sobie 10 razy więcej. Związkowcy mają około 150 000 rocznie i są nie do ruszenia. I to oni właśnie drą mordę najgłośniej, bo jak kopalnia zostanie sprywatyzowana to raz, że szybko zacznie przynosić zyski, a dwa, że oni jako pierwsi polecą - stąd cała ta gównoburza. Mamy liczne pokłady dobrego węgla i zamiast naprawdę zrobić coś z tymi kopalniami to państwo od razu "zamykamy" i wyrzuca na bruk 3500 bogu ducha winnych obywateli, a grubsze świnie i tak sobie znajdą kolejny ciepły stołek.

Popatrzcie na prywatną kopalnię Bogdanka w Lubelskim, na prywatną kopalnię Silesia na Śląsku. Nie ma związków - nie ma problemów. A że związki są to:
a) nie można nikogo zwolnić
b) nie można obniżyć pensji
c) nie można zrobić restrukturyzacji wewnętrznej

Jeżeli byśmy zmniejszyli kopalnie to małego, prywatnego przedsiębiorstwa w którym pracuje 20 osób to byśmy mieli 5 osób z administracji, 2 prezesów, 3 związkowców i 10 obywateli pracujących za najniższą krajową. 10 osób powodowało by straty i zamiast ich się pozbyć i zmienić coś w strukturach firmy to lepiej pozbawić pracy wszystkich na raz. Szkoda tylko, że te 10 osób, które spowodowały straty szybko sobie posadkę znajdzie, a 10 obywateli spowoduje jeszcze większy wzrost patologii na Śląsku, która i tak mnie już przeraża.

Dodatkowo 5 osób z administracji znalazło by znajomych do przetargu i rzeczy, które na allegro są za 10 złotych - oni kupowali by za pomocą BIP za 50 złotych i dzielili się zyskiem między sobą.

[maymer]

Enriquez, a w dodatku pracujemy na wlasny rachunek, albo w przedsiebiorstwach, ktore gdyby byly zarzadzane jak kopalnie dawno by padly...

i w dodatku nikt by nawet nie pomyślał, żeby nam pomóc i że pracownicy upadających firm prywatnych też mają rodziny.

Nienawiść wobec górników wzrasta (słyszałem już takie epitety pod ich adresem, że słowo niechęć byłoby nie na miejscu) co widzę po rozmowach ze znajomymi i żeby się nie zdziwili jak zaczną protestować i kilku oszołomów postanowi im wytłumaczyć, że nie są lepsi od innych i nie będą się dalej dokładać do ich nierentownych kopalń, będących mentalnością w poprzednim ustroju i nierozumiejących praw rynku w cywilizowanym świecie. Telepie mnie, że jeden z drugim kosi po 7000 zł na miesiąc a dla przykładu położna w szpitalu powiatowym z 20-paro letnim stażem pracy ma 1900 zł netto lub przedsiębiorca, którego je*ie się na każdym kroku żeby mieć dla siebie 7000 musi w rzeczywistości zarobić dużo więcej żeby móc utrzymać tych przy korycie, a przy okazji dołożyć się do kopalń, które dawno powinny być zamknięte.

[rafiki]

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/piotr...tragedii/k74rn

Moja interwencja pozwoliła na to, że sytuacja się uspokoiła. Doszło później do regularnych walk między pseudokibicami i policją, ale nikt już na to nie miał wpływu – podkreślił Piotr Duda.

Jaki on, kurwa, wspaniały! Normalnie "jedyny sprawiedliwy"! Nic mnie tak nie wku.wia jak takie wywyższanie się. To JA załagodziłem konflikt, to dzięki MNIE jest jak jest...normalnie szlag człowieka trafia...

[ Dodano: Nie 18 Sty, 15 16:01 ]
Co Wy na to żeby p. Duda startował na prezydenta w najbliższych wyborach? Jak on taki świetny jest...

[ Dodano: Nie 18 Sty, 15 16:03 ]
A tak na marginesie, czy gdziekolwiek i kiedykolwiek coś się dzieje (w sensie zgromadzeń, protestów, itp.) to od razu na miejscu muszą się pseudokibice pojawiać? :evil: